piszesz, że wykręcasz świece a tu cieknie z czujnika i padłą jakaś sonda
W związku z tym, że samochód mam kilka dni postanowiłem sprawdzić "jakość" świec. Przy odkręceniu drugiej świecy, zauważyłem, że w miejscu jej, jest olej. Patrzę wyżej, a czujnik oleju jest w oleju, wygląda na to że ten plastik na czujniku(niebieskim) pękł i z niego cieknie olej.
Co do sondy lambdy to, była inna historia
Pojechałem kupić korpus termostatu(obudowa króćca) i nie wiedziałem jaki i mi miły sprzedawca sam sprawdził , przy okazji rozmawialiśmy o kontrolce oleju i pokazałem mu ten wyciek z czujnika. Odkręcił korek wlewu oleju, później bagnet i poczuł benzynę i zobaczył podwyższoną ilość oleju. Przyniósł miernik i sprawdził sondę i nie działa..., ale coś dziwnie on to mierzył, bo sonda była odłączona . Ale pokazał mi różnicę z włączoną wtyczką i nie. Z włączoną zmieniał się troszkę dźwięk. Po około 70km już ilość oleju zmniejszyła się.