witam.
panowie mam problem dosyć duży. chodzi o to ze jak odpalę silnik na pb to po dodaniu gazu się duzi i pracuje tak jak by się rozpędzał. czuć benzynę z wydechu (pewnie nie przepala dawki). na gazie jest ok wiec nie tu problem. jak się rozgrzeje to jest ok.
czujnik temp. płynu chłodz. wymieniałem na nowy swag'a. silnik reaguje na jego odlaczenie
tak do -15st C udaje się go odpalić ale z bólem.
ostatniej zimy przy -22 nie zapalił ale jak wepchnąłem go do garażu i położyłem pod niego grzejnik na pól godziny i zapalił bez problemu.
ostatnio wyciągałem rozrusznik żeby obejrzeć w jakim stanie. wiadomo odłączałem klemy z aku i zauważyłem ze teraz silnik odpala lepiej i pracuje równiej i nie dusi się na zimno.
spotkał się ktoś z takim czymś?
wiecie świec i kabli dawno nie ruszałem. może to one?
wczoraj przeglądałem etkę i zauważyłem jakiś regulator temp. przy wtrysku ale nie wiem do czego może służyć. mógłby być przyczyna?
jeszcze jedno. jest taka kostka przy filtrze powietrza która charakterystycznie klika. silnik reaguje kiedy ja odłączę.
pomożecie panowie?