Mułowaty, skaczą obroty

przez **pawel1990** » 18 paź 2009, o 16:46

Witam. Mam problem, przed wymianą rozrządu autko śmigało super. Przyspieszało dobrze, obroty ok 900 (nie falowały). Przy wymianie nie zrobiłem znaku na kole pośrednim. Wujek ustawiał zapłon, coś tam przy świecach. nic to nie dało. W końcu po ustawieniu koła pośredniego jakoś się udało i samochód odpalił. po przejażdżce okazało się ze strasznie słabo się zbiera i falują obroty na luzie. Co może być tego przyczyną? Wujek mówi ze trzeba USTAWIĆ zapłon bo jest OPÓŹNIONY. Jak to zrobić? strasznie si jeździ teraz. Mam wrażenie ze autko nie ma siły przyspieszać i szarpie na 2biegu. Jeśli ktoś wie co to, proszę o pomoc. :-(

przez **marcinkoz2910** » 18 paź 2009, o 16:53

kotek_190, mi to wygląda na źle ustawiony rozrząd bo jeśli nie ruszaliście aparatu zapłonowego to przy takim samym ustawieniu rozrządu nic się nie dzieje z autem

a znaki na kole i obudowie się pokrywają?

swoją drogą pozdrowienia dla wuja :lol:

przez **pawel1990** » 18 paź 2009, o 17:04

Właśnie ruszali aparat zapłonowy. Dopiero później się zorientowali ze kolo nie oznaczone. Wszystko ustawione ok. znaki się pokrywają, kolizji nie ma. Ale coś z tym aparatem musi być, pomocy. Ja szybciej chodzę niż on teraz jeździ :-/

przez **marcinkoz2910** » 18 paź 2009, o 17:16

kotek_190, jeśli znaki sie pokrywają to jedz do mechanika / elektryka na lampę i niech ustawi Ci zapłon bo ręcznie nic nie ustawisz to nie jest maluch :luka:

przez **pawel1990** » 18 paź 2009, o 20:12

Ok tak zrobię. Chyba że to może być jeszcze coś innego?

przez **piotrus23** » 18 paź 2009, o 20:32

hm ta lampa to wale nie taka piekna sprawa ja na zakladzie nieraz ustawiam recznie i jest ok a od lampy to zawsze musialem cos poprawiac

przez **marcinkoz2910** » 18 paź 2009, o 21:08

piotrus23, na oko to chłop w szpitalu umarł takie moje zdanie

jeśli ktoś umie ustawić to ustawi dobrze i nie trzeba poprawiać

ciekawe czy fabryka VW lub ASO ma takiego kolesia co na oko ustawia zapłony :hyhy:

przez **piotrus23** » 18 paź 2009, o 23:08

to ja cie teraz kolego powiem ze pracuje w serwisie fiata jako mechanik i nie spotkalem sie z przypadkiem aby ktos do mnie wrucil na poprawe zaplonu :-)

przez **pawel1990** » 19 paź 2009, o 12:04

a jaki hjest koszt takiego ustawiania zapłonu?

przez **marcinkoz2910** » 19 paź 2009, o 16:50

dlatego boję się oddawać auta mechanikom których nie znam :wstyd:

byle by była sztuka i zapłacone... i kończę z tym Off Topic :cisza:

kotek_190, groszowe sprawy ja byłem na lampie i zapłaciłem 20zł potem zrobiłem sobie znaki na aparacie w razie jak bym musiał rozebrać