ostatnio w temacie muli pisałem co się dzieje z golfikiem. dzisiaj już nawet go odpalić nie mogę. rozrusznik chodzi i tylko strzały słychać w tłumiku. raz się odpalił i chodził tak jakoś dziwnie jak traktor.
podpowiem że dzieje się to od czasu jak wracałem w ulewę. kopułkę już sprawdziłem (sucha) zaraz sprawdzę świece . jest jeszcze coś co mogę samemu sprawdzić?
boję się że jednak pompa paliwa mi padła