adams33 napisał(a): I potrafi dostać zapłonu

nie musisz mówić jestem strażakiem, po coś jest ta gaśnica z legalizacją w aucie w razie czego, mimo że 1kg to spokojnie w początkowej fazie pożaru w komorze silnika powinna wystarczyć. Wszystko trzeba robić z głową.

Ok bo uciekamy z tematu rozmowy.

Panowie bardzo przepraszam ze zawracalem Wam gitare a juz wyjasniam dlaczego:

W momencie kiedy stalem na tym skrzyzowaniu koles przede mną ociagal sie z ruszaniem mimo ze zielone swiatlo juz dosc chwile sie swieciło, wiec ja wtedy dwa razy szybko zatrabilem.
Ale co to ma wspolnego z problem ze samochod nie chce odpalic?
Juz wyjasniam:
Mianowicie samochod kupilem od mojego szefa, dzwonilem do niego opisujac problem jak sie okazalo jest to forma zabezpieczenia.
czyli odstawiam samochod pod domem dwa razy szybko "trabie" w tym momencie odciolem zaplon....
zeby znow go " uruchomic" wchodze do samochodu przekrecam klucz ponownie dwa razy trabie i samochod pali od strzala.....

Nie mam pojecia jak on czy ktos mu tu zrobil naprawde ale szczerze powiem ze bylem w szoku...

moj szef na koniec tylko dodal ze zapomnial mi o tym powiedziec.....
Wiec auto w pelni sprawne zyskalo dosc sporo wartych nowych czesci zupelnie nie potrzebnie.

Jeszcze raz przepraszam....i sam bylem w szoku ze wogole mozna cos takiego wymyslic....

MaverPl napisał(a):dwa razy szybko "trabie" w tym momencie odciolem zaplon

Kto takie zabezpieczenie dał?
Sygnału dźwiękowego nie można raz nadużywać , raczej zakazane jest to w paru miejscach.

Samochod jest z Gubina, ale tego po " niemieckiej " stronie ( moze obawa przed kradzieza przez polakow, jak by nie patrzec jestesmy w czolowce w " pozyczaniu" samochodów) i podobno tam takie cudo zrobili....jak itd to naprawde nie mam pojecia, z jednej strony bardzo dobry pomysl bo kto by sie polapal ze ma dwa razy szybko "trabic" zeby znow uruchomic zaplon....
No ale z drugiej strony.....heh smiac mi sie chce....
Ja bym czegos takiego nie wymyslil

Nie wiem ale ja to bym przerobił na jakiś inny włącznik , odpioł bym się z tego klaksonu

MaverPl napisał(a):Panowie bardzo przepraszam ze zawracalem Wam gitare a juz wyjasniam dlaczego:

W momencie kiedy stalem na tym skrzyzowaniu koles przede mną ociagal sie z ruszaniem mimo ze zielone swiatlo juz dosc chwile sie swieciło, wiec ja wtedy dwa razy szybko zatrabilem.
Ale co to ma wspolnego z problem ze samochod nie chce odpalic?
Juz wyjasniam:
Mianowicie samochod kupilem od mojego szefa, dzwonilem do niego opisujac problem jak sie okazalo jest to forma zabezpieczenia.
czyli odstawiam samochod pod domem dwa razy szybko "trabie" w tym momencie odciolem zaplon....
zeby znow go " uruchomic" wchodze do samochodu przekrecam klucz ponownie dwa razy trabie i samochod pali od strzala.....

Nie mam pojecia jak on czy ktos mu tu zrobil naprawde ale szczerze powiem ze bylem w szoku...

moj szef na koniec tylko dodal ze zapomnial mi o tym powiedziec.....
Wiec auto w pelni sprawne zyskalo dosc sporo wartych nowych czesci zupelnie nie potrzebnie.

Jeszcze raz przepraszam....i sam bylem w szoku ze wogole mozna cos takiego wymyslic....

hehe szok... hm... w razie czego masz stare części na podmianę

Mam pewien problem. W moim golfie ostatnio często zdarza się tak że nie mogę odpalić. Wygląda tak jakby paliwa nie dostawal. Po kilku minutach i "pracy na pedale gazu" (często przytryzmany do dechy ) odpala tylko nie pali na wszystkich garach. Nie wiem czy ma to cos wspolnego z tym że ostatnio kilka razy zdarzylo sie że po wcisnieciu sprzegla i hamulca zaczyna wchodzic na wysokie obroty i wyc.

ABE na pewno ?Podaj pojemność.
1Spróbuj odpalić bez czujnika temp. cieczy , tzn po prostu ją wypnij i odpal.
2. Kiedy wymieniałeś filtr paliwa , powietrza
3.Sprawdź jakie ciśnienie podaje pompa przy wtrysku?(po załączeniu zapłonu powinna porządnie rzygnąć do butelki przez ok 2 sek.)
4.Jaki stan instalacji WN???
Sprawdź na początek to i daj znać

1.6 ABU 94'
Filtr paliwa kilka latek nie wymieniany, filtr powierza niedawno.
Kable WN w dobrym stanie.
Reszte sprawdze i podam.

To popraw swoje dane . Jak byś nie wiedział co jak sprawdzić daj na pw.

Od dłuższego czasu mam problem z uruchomieniem silnika. Autem nie jeżdżę dużo, a przepustnica była czyszczona w zeszłym roku. Otóż gdy próbuję odpalić samochód muszę cały czas trzymać nogę na gazie, bo w przeciwnym razie by się "udusił". Z obrotami też mam nie lada rozrywkę. Mógłby ktoś coś doradzić?

O jaki motor chodzi? kod pojemność?