nie odpala - trudności z uruchomieniem silnika

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych.

Moderator: Moderator

Postprzez RAQnio_V » 4 lut 2012, o 14:59

dzisiaj tyle samo mrozu i odpala od strzału :/... zobaczymy jak zrobi się ciepło czy problem będzie się powtarzał... jeśli tak to w pierwszej kolejności wymienię czujnik ;)
problem w prawdzie nie rozwiązany w 100% ale punkty się należą ;)
Wąsko i wysoko... Na przekór stereotypom :D
Avatar użytkownika
RAQnio_V
Badacz tematu
 
Posty: 381
Dołączył(a): 23 kwi 2011, o 06:22
Lokalizacja: Jaworzno

 

Raz odpala na mrozie, raz nie (1.6 ABU)

Postprzez Nervusek » 6 lut 2012, o 22:44

Problem moj polega na:

W piatek rano zona jechala do pracy i odpalil bez problemu, godzina 15 dzwoni do mnie, ze auto nie chce odpalic. Pojechalem, wsiadlem, odpalam i nic! Aku kreci bez problemu i co jakis czas tak jakby lapal, bo obroty wskakiwaly na 200/400 ale nic z tego. Zadzwonilem po szwagra i doslownie 10 metrow mnie holowal i odpalal, ale bardzo ciezko chodzil 'charchal' myslalem, ze to wina swiec ale zaraz spradzilem i palil na wszystkich. Jak juz odpalil to w sobote, niedziele, poniedzialek, wtorek i w srode rano nie bylo zadnego problemu, bo problem pojawil sie w srode po 15 jak zona do mnie zadzwonila, ze znow nie chce odpalic. I znow takie zachowanie i objawy jak wyzej. Po krotkim holowaniu odpalil no i tym razem ja postanowilem jechac do pracy. W czwartek rano odpalil, o 15 tez, pozniej w piatek rano odpalil, ale jak poszedlem go odpalic ok. 14, to juz nie odpalil i musialem holowac. Sobota i niedziele bez problemu, no i dzisiaj zona rano do auta a on nic! Ja wrocilem z pracy po 15, wsiadlem i odpalil od razu po przekreceniu kluczyka. Odpalam na PB i co dziwne, zawsze na mrozie po odpaleniu bardzo wyl i wskakiwal na 1200 obr. po jakims czasie spadajac. Mam juz dosc tego auciska, bo nigdy nie wiem czy odpali :zalamany:

Dzisiaj tez odpalil bez problemu rano o 6 i pozniej o 15 i tez po odpaleniu rano wyl na 1200 obr przez chwile.

Pomoze ktos to rozwiazac?
Nervusek
 

cięzko odpala:(

Postprzez adam291989 » 11 lut 2012, o 15:30

Witam mam golfika z silnikiem 1,4 93r to chyba ten silnik ABD. Mam taki problem że jak ostygnie np rano po nocy czasami odpali i chodzi jak by na 3 gary a czasami jest taki z nim problem że musze go kręcic i tak jak by chciał a nie moge i po długim czasie kręcenia jakośodpali i na wolnych kulawo ale chodzi swiece przewody palec i kopółke wymieniłem i nic mi to nie pomogło czytałem w jednym temacie że może czujnik temperatury jakiś ale to też nie pomogło co robić?
adam291989
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 11 lut 2012, o 15:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez prezesik » 12 lut 2012, o 13:25

adam291989 napisał(a):czytałem w jednym temacie że może czujnik temperatury jakiś ale to też nie pomogło co robić?
tzn. co zrobiłeś, że piszesz "nie pomogło"? Wymieniłeś, zdjąłeś wtyczkę z czujnika przed odpaleniem?
Można dla pewności sprawdzić kompresję na cylindrach, być może jeden nie trzyma komprechy i silnik będzie "kulawo" chodził.
Do sprawdzenia ustawienie zapłonu oraz podstawa wtrysku - silnik może łapać "lewe" powietrze stad takie objawy.
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Postprzez adam291989 » 14 lut 2012, o 11:07

dokładnie zdjęłem wtyczke z tego czujnika i nie pomogło. Przeczyściłem przepustnice i jest minimalna poprawa ale nadal nie jest dobrze.
adam291989
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 11 lut 2012, o 15:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Problem z odpaleniem

Postprzez aragok » 15 lut 2012, o 17:35

Witam.
Jestem w posiadaniu Golfa 3 1.4 benzyna rok 91
ostatnimi czasy robi mi sie tak że ujade kawałek i gaśnie mi auto. są tego takie objawy że nie dostaje paliwa do gaźnika myślałem że pompka siada ale ona coś tam pluje paliwem mało bo mało ale pluje i burczy i zrobiłem taki myk do wężyka który idzie do gaźnika nałożyłem butelke i nalałem tam paliwa i logicznie rzecz biorąc jak by nawet pompka siadała to auto powinno chodzić a on nawet nie pociągnie tego paliwa z tej butelki a jak naleje do gaźnika to chodzi bez niczego i pali dopuki mu nalewam paliwa a jak przestane to gaśnie. Jaka może być przyczyna pomóżcie prosze niech sie doświadczeni wypowiadają

Temat może już był ale prosze pomóżcie...
aragok
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 17:33
Lokalizacja: Polska

Postprzez pietrasiak2 » 15 lut 2012, o 20:29

i zrobiłem taki myk do wężyka który idzie do gaźnika nałożyłem butelke i nalałem tam paliwa i logicznie rzecz biorąc jak by nawet pompka siadała to auto powinno chodzić a on nawet nie pociągnie

sam wtrysk nie ma takiej opcji by pociągnął paliwo . Kolego sprawdź :
Filtr paliwa ( jak piszesz że odpali i gaśnie , Nie masz jakiegoś odcięcia paliwa?
a na koniec mono wtrysk czy się melduje , Możesz jeszcze zrobić reset sterownika ale idź od tyłu (pompa ,filtr , ew odcięcie i wtrysk )
pozdrawiam :ok:
Avatar użytkownika
pietrasiak2
Members
 
Posty: 2043
Dołączył(a): 29 gru 2011, o 09:52
Lokalizacja: stryków

Postprzez rafal9119 » 16 lut 2012, o 10:47

aragok napisał(a): pompka siada ale ona coś tam pluje paliwem mało bo mało ale pluje
ja bym sprawdził dokłądnie to pompe ewentualnie przekaznik od niej
MĄDRA SOWA RADZI: LEGALIZOWAC I SADZIĆ!!!!
rafal9119
Members
 
Posty: 943
Dołączył(a): 16 paź 2011, o 19:26
Lokalizacja: Pisz- NPI

Postprzez pietrasiak2 » 16 lut 2012, o 11:04

ja bym sprawdził dokłądnie to pompe ewentualnie przekaznik od niej

Słusznie sprawdź tak zdejmij z pompki wężyk zasilający wtrysk (wyjście) i załóż jakiś inny ,weź butelkę i sprawdź jak pompa daje paliwo do butelki)przed filtrem .
Parametry z książki ciśnienie 120 kPa
wydajność 9V -375 cm3/30 s
12V-625 cm3/30s
+/- 10 cm 3
Avatar użytkownika
pietrasiak2
Members
 
Posty: 2043
Dołączył(a): 29 gru 2011, o 09:52
Lokalizacja: stryków

Postprzez rafal9119 » 16 lut 2012, o 12:30

pietrasiak2, jak ty bys tak auta naprawiał to bym ci podziekował. napisał wyraznie pompka pluje paliwem mało to malo ale pluje to wina pompki i nic wiecej
MĄDRA SOWA RADZI: LEGALIZOWAC I SADZIĆ!!!!
rafal9119
Members
 
Posty: 943
Dołączył(a): 16 paź 2011, o 19:26
Lokalizacja: Pisz- NPI

Postprzez pietrasiak2 » 16 lut 2012, o 13:16

Oki a jak fiterek ma zapchany ??? Sprawdzał przy wtrysku .
Avatar użytkownika
pietrasiak2
Members
 
Posty: 2043
Dołączył(a): 29 gru 2011, o 09:52
Lokalizacja: stryków

Postprzez aragok » 16 lut 2012, o 19:50

filtr nie jest zapchany jest nowy 2 tygodnie temu wymieniany.

ja podejrzewam że to przekaźnik odcina za wcześno bo jak przekręcam kluczyk słychać pompkę i nagle pstyk i tyle

tylko jest mały problem gdzie znajduje się ten przekaźnik wiem że tam gdzie bezpieczniki ale które to dokładnie to nie wiem ma ktoś opisany schemat tych bezpieczników i przekaźników?? będę wdzięczny :))
aragok
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 17:33
Lokalizacja: Polska

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Silniki benzynowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości