Niegadający cylinder

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych.

Moderator: Moderator

Niegadający cylinder

Postprzez sung » 27 sty 2010, o 21:19

Witam.
W moim Golfie 1.4 96r benz. nie gada 4 cylinder.
Z tego co dotychczas kumpel mi sprawdził to;
Jest ciśnienie, świece nowe , iskra normalna, wtryski działają ( po zamianie 1 -->4 ten sam objaw ), jest impuls i sterowanie na wtrysk, kopółka ok, przewody ok.
Po wykreceniu świeca jest sucha.
Podczas pracy silnika po zdjęciu fajki ze świecy brak jakiej kolwiek reakcji silnika.

Może ktoś miał podobny objaw.
Może jakieś sugestie :)
Avatar użytkownika
sung
Berbeć
 
Posty: 6
Dołączył(a): 21 lis 2008, o 21:07
Lokalizacja: Poznań

Niegadający cylinder

 

Postprzez K@mil » 27 sty 2010, o 21:27

Podczas pracy silnika po zdjęciu fajki ze świecy brak jakiej kolwiek reakcji silnika.


sung napisał(a):Jest ciśnienie


bardzo dziwne :P bo jak jest cisnienie to powinno czuc różnice w pracy silnika :)

Zrób jeszcze próbe olejową. (sprawdz cisnienie jeszcze raz na tym tloku, zapamietaj wynik.....
Wlej przez skrzykawke w ten tlok troszke oleju i zrob jeszcze raz mierzenie cisnienia i porównaj wyniki)
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT

Postprzez sung » 27 sty 2010, o 21:39

Ciekawa porada .
Jutro wieczorem będę grzebał.
Zastanawia mnie ta sucha świeca ?
Skoro wtryski daja paliwo , jest iskra to mozna załozyć że jest jakies tam spalanie w cylindrze.
czyli po odłączeniu swiecy powinna być odczuwalna choć minimalna reakcja.

A do tego (nie wiem na ile to istotne i z tym związane) zauważyłem że podniósł sie stan oleju.
Olej ma kolor kawy z mlekiem ( żona jeździ tylko na krótkich odcinkach więc jest ciagle niedogrzany ), a smierdzi olejem bez zadnych dodatków np.paliwa.
Ostatnio edytowano 27 sty 2010, o 21:45 przez sung, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
sung
Berbeć
 
Posty: 6
Dołączył(a): 21 lis 2008, o 21:07
Lokalizacja: Poznań

Postprzez pablomed » 27 sty 2010, o 21:44

sung, brak reakcji na odłączenie swiecy na wolnych nie jest dowodem na to że cylinder nie działa, mam to samo. Różnice możesz odczuć dopiero pod obciażeniem. Reasumując musiała by sie stac jakas masakra w cylindrze typu otwarty lub całkiem wypalony zawór czy dziura w tłoku żeby coś takiego rzeczywiście miało miejsce że iskrza jest a cylinder nie pali. Pomiar ciośnienia spręzania wyjaśni to ostatecznie.
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez K@mil » 27 sty 2010, o 21:45

sung napisał(a):czyli po odłączeniu swiecy powinna być odczuwalna choć minimalna reakcja.


takk :) powinno zaczac trzepać Ci silnikiem :) .. a moze naprawde nie ma tam iskry :d na tym kablu, albo ma przebicie

sung napisał(a):Zastanawia mnie ta sucha świeca ?


tylko ta jedna jest inna niz wszystkie ?


moze tez byc tak ze na postoju nie dziala na ten jeden cylinder ale jak dostanie cisnienie i obroty to podczas jazdy tlok działa, tez juz przerabialem w jednym samochodzie takie cos :)

ale swieca wtedy nie powinna byc sucha :)


sung napisał(a):Olej ma kolor kawy z mlekiem


majonez

odpowiedz na to:

sung napisał(a):( żona jeździ tylko na krótkich odcinkach więc jest ciagle niedogrzany )


wyczysc sobie odme... znajdziesz na forum co gdzie sie znajduje... no i olej :)
Ostatnio edytowano 27 sty 2010, o 21:49 przez K@mil, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT

Postprzez sung » 27 sty 2010, o 21:49

Po odłączeniu pozostałych fajek ze świec jest odczuwalna reakcja silnika .
Po nagrzaniu obroty nie przekraczają 600
Przewody sprawdzałem dzisiaj u elektryka który też sprawdzał sterownie wtryskami.
Cała elektryka jest ok.

Co do oleju to też pytanie skąd go tyle przybyło .

[ Dodano: 2010-01-28, 22:50 ]
Po wstępnych oględzinach sie okazało że w w jednym z samoregulatorów zrobiło się na samym srodku wgłębienie ( taka niecka ) o średnicy około 1 cm . Jest to na tyle duże że wyrobiło oba brzegi krzywki na lekko półokrągło. Przeciwległa część krzywki ( ta wąska ) widać że ostrzej pracowała z samoregulatorem i jest bardziej przytarta.
Zaczynam więc się rozgladać gdzie kupić w Poznaniu za rozsądną kasę samoregulatory a potem zobaczymy co dalej.

[ Dodano: 2010-02-14, 13:53 ]
Odgrzewam temat bo jestem ciekawy czy u kogoś też w ten sposób padły samoregulatory.
Teraz załozone są nowe i cylinder zaczał gadać bez problemu.
Załaczam fotke tego najgorszego ( ten z cylindra który nie pracował ).

Ponieważ nie moge wrzucic fotki wię podaję link do zdjęcia samoreguatora
http://picasaweb.google.com/frydrol/GOL ... directlink
Avatar użytkownika
sung
Berbeć
 
Posty: 6
Dołączył(a): 21 lis 2008, o 21:07
Lokalizacja: Poznań


- - -



Powrót do Silniki benzynowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości