1.8 AAM 75KM
Od 2 dni mam problem. Auto stało nieruszane przez weekend. Jest tak zarówno na benzynie jak i na gazie.
Dłużej kręce przy odpaleniu i tak niechętnie zaskakuje. Wczoraj wieczorem dopiero za 3cim razem. Nierówno pracuje na biegu jałowym, jakby przygasał co chwile. Jak przyspieszam to szarpie, a jak mu dam mocniej w podłoge to wręcz na granicy ze zgaśnieciem. Silnik musi się mocno nagrzać żeby objawy ustapiły.
Przed świetami wymieniałem czujnik halla i byłem na regulacji w autoryzowanym serwisie bosh. Świece NGK mają najechane 10k km wymieniane niespełna rok temu. Kopułka i palec ori BOSH wymieniane 2 lata temu, w bardzo dobrym stanie, najechanie 15k km. Generator iskry nowy ori, wymieniany 5k km temu. Przewody zapołonowe jakies polskiej produkcji chyba sentech, wymieniane 2 lata temu, najechane 20k km. Spalanie nie budzi moich podejrzeń, aczkolwiek miałem dziwne wrażenie że na zimnym troche czuć benzynkę... ale nie jestem pewien czy już nie popadam w paranoje...
help