Kolego miałem podobny problem do twojego.
Obroty skakały raz w górę raz w dół .
Magicy mechanicy mówili że może to być silniczek krokowy/czujnik.
Wymiana nie pomogła .
Podłączyli mi do vaga pokazało błąd sondy lambda.
Zmieniłem na nową a tu dalej to samo.
Na szczęście są jeszcze prawdziwi fachowcy - zmienili mi tylko uszczelkę podstawy wtrysku paliwa.
Problem z obrotami zniknął

!
Już 2 lata jeżdżę i z obrotami nic złego się nie dzieje.
Głupia uszczelka z robotą kosztowała koło 50 zl
A ci magicy pół samochodu by mi wymieniali i dalej było by to samo.
Na szczęście krokowy i czujnik miałem możliwość oddania z powrotem bo tak to bym nie urobił na tą usterkę.
Tak w ogóle ile masz przebiegu w aucie bo u mnie wystąpiło to przy 210 tyś i czy przypadkiem gazu nie zakładałeś niedawno do fury??