Witam. Problem wygląda następująco:
Rano gdy chce odpalić Golf'a muszę powciskać kilka razy pedał gazu, przekręcić kluczyk odczekać aż pompka przestanie pchać paliwo i przekręcić kluczyk wtedy samochód zapali normalnie zaś gdy od razu z rana podejdziemy i od razu będziemy chcieli próbować zapalić samochód będzie kręcił a nie zapali dopiero po lekkim dodaniu gazu zapali ale będzie trzeba trzymać przez około 15-20 sek padał gazu bo inaczej zgaśnie albo obroty będą tak niskie i silnik będzie pracował tak nie równo, że aż wszystko się będzie trzęsło. Ale to nie koniec gdy silnik się rozgrzeje obroty oscylują w granicach (1500-2000 mniej więcej bo nie mam obrotomierza

) z wydechu wydobywają się wtedy dźwięki coś w stylu pękających baniek
Podczas jazdy wszystko jest okej, nie dławi się, nie przerywa, nie traci na mocy.
Proszę o jakieś spostrzeżenia, podpowiedzi w czym leży wina ; )
Golf '93 1.4 ABD.