kilka dni temu kupiłem golfa od wdowy mówiła ze jest cos z nim nie tak a mianowicie termostat czujnik tem. cos w tym stylu. okazało sie ze czujnika wogóle nie było i od razu musiałem zalatwic dałem od 1.9 a mój jest 1.6 (NIE WIEM CZY DOBRZE??) podobno sa kolory czujników ale na zadnym nie było opasli więc nie wiem jaki ma być.
auto w miare dobrze pracuje tylko ze temperatura jest za mała max 60-70stopni i strasznie wolno rośnie (na postoju ok 15min zeby doszło do 50) jak jest zimny to kopci na biało i zostawia czarny polot na śniegu a w dodatku dzis nie odpalił (raczej odpalił ale na 2sek i juz potem nic. czuc było benzyne.
chyba popełniłem bład z zakupem ale jak moge doprowadzic tego golfa to normanego urzutkowania??