Od samego początku leję Lotosa 10W-40, a mam go już od ponad 100 tys. km
Od jakiś 30 tys. km zmieniam tylko filtr oleju, i robię dolewkę. Silnik 1,4 ABD - jest niezniszczalny. Czujniki ciśnienia oleju nawet nie mrugną na jałowym. Opowieści, że półsyntetyk czy syntetyk wypłukują nagar i silnik pada są dobre dla wystraszonych przedszkolaków.
Grunt, to kupić zdrowe auto od Niemca, najlepiej I właściciela , i ten silnik wytrzyma 0,5 mln przebiegu bez większych usterek. Mój ma ponad 300 tys. i odpala nawet po 2 tygodniach bezruchu na największych mrozach.
Żal tylko, że MK3 rdzewieją i coraz trudniej o przegląd tech. ...