Olej zalał świece

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych.

Moderator: Moderator

Olej zalał świece

Postprzez BORYSKA » 17 sty 2010, o 12:00

Siemka chłopaki.

Liczę na Waszą szybką pomoc bo potrzebuję pilnie sprawnego autka...
Dziś wracałem do domu i nagle przy przyspieszaniu zaczął mi szarpać, tak jakby nie palił na wszystkie gary. Ujechałem tak jeszcze 5 km i już całkiem zgasł. Maska do góry i okazuje się że w okolicy filtra jest duży wyciek oleju. Dokładnie nie wiem skąd ale cała okolica filtra oleju jest zachlapana olejem. Wyciągam bagnet a tu nic tylko samo masełko... Chyba poszło odmą do wtrysku a stamtąd pociągneło dalej na cylindry i zapchało świece. Skąd taka ilość masła w misce??? Pomóżcie
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Olej zalał świece

 

Postprzez pablomed » 17 sty 2010, o 12:13

BORYSKA, w sumie nie widziałem żeby się komuś w 1,8 odma zapachała, ale ponoć się zdarza więc sprawdź czy jest drożna. Natomiast czemu od tego aż silnik zgasł to już niemam pojęcia, nie chce krakać, ale jeśli wogóle oleju nie było, bo tak wynika z Twojego postu.....
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez SotoM » 17 sty 2010, o 12:32

BORYSKA napisał(a):Skąd taka ilość masła w misce???

- uszczelka pod głowica
-pekniecie głowicy
-pekniecie bloku silnika.
scianki odzielajace kanał olejowy od ukł.chłodzacego.
czasem w benzyniakach wystepuje wymiennik ciepła ta chłodniczka do której jest przykrecony filtr oleju - one czesto pekaja ze starosci z utleniania sie aluminium.
Mój były SotoMoVWóz

Powered by diesel inside -by Leopard
Avatar użytkownika
SotoM
Members
 
Posty: 4053
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:45
Lokalizacja: Szczecin
Rocznik: 2007
Silnik: BRD
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Postprzez BORYSKA » 17 sty 2010, o 12:40

Właśnie go ściągnąłem dna podwórko. Dziś niedziela, ale chyba będę dłubał przy nim

[ Dodano: 2010-01-17, 16:00 ]
Odkręcony cały osprzęt, zdemontowany przedni pas, na jutro zostawiam odkręcenie półosi i wydechu od kolektora (z tym pewnie będzie mały problem bo śruby są bardzo zapieczone..). No i będę wyciągał motorek... Chyba poszła uszczelka pod głowicą więc głowica do planowania. Nie wiem jeszcze w jakim stanie są cylindry, wał i korbowody. I tak cały silnik pójdzie najprawdopodobniej w odstawkę a założę nowy blok (już skompletowany z wałem, korbowodami i tłokami) który jest świeżo po remoncie i czekał na tą "okazję" w garażu. Będę w nim tylko musiał nową pompę oleju wstawić, bo stara ma podejrzanie duże luzy...
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Postprzez gino_gti » 17 sty 2010, o 18:13

BORYSKA, po co silnik wyciągasz sciagaj głowice wymien uszczelke pod głowicą płyn chłodniczy i olej i jezdzisz dalej. chyab ze masz juz nakulane 600.000 że chcesz silnik wymieniac albo załóż odrazu coś konkretnego :D
gino_gti
Berbeć
 
Posty: 13
Dołączył(a): 17 sty 2010, o 17:11
Lokalizacja: Racibórz

Postprzez Imper » 17 sty 2010, o 18:32

SotoM, w 1.8 8v nie bylo chlodnic oleju. zmajac zycie poszla Ci uszczelka pod glowica i stad ten wyciek
Avatar użytkownika
Imper
Members
 
Posty: 1601
Dołączył(a): 4 gru 2007, o 02:30
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez BORYSKA » 17 sty 2010, o 20:46

gino_gti,

600 000 to chyba on nie ma. Ale już w ubiegłym roku byłem u mechesów z migającą kontrolką ciśnienia oleju bo nie mogłem sobie z nią poradzić. Pomiar ciśnienia ujawnił bolesną prawdę: ciśnienie było na granicy bezpieczeństwa. Nie pomogła wymiana na mineralny więc pogodziłem się z tym że wkrótce czeka mnie kapitalny remont silnika. Udało mi się kupić silniczek razem z osprzętem i skrzynią za 600 zł. Co do jego głowicy nie byłem pewien więc ją zdemontowałem. Reszta silnika wyglądała jakby niedawno był "robiony". Nawet widać po cylindrach że nie był dotarty po remoncie który zafundował mu poprzedni właściciel. Na pewno uszkodzona była tarcza sprzęgła i urwana łapa przy skrzyni- ta która leży na poduszce. Prawdopodobnie też zużyta mocno jest pompa oleju bo ma bardzo duże luzy.

[ Dodano: 2010-01-17, 19:48 ]
Imper,

Chyba masz rację bo pod pokrywą rozrządu i na bagnecie, tam gdzie było najwięcej masła widać prócz oleju dosyć sporo wody
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Postprzez GTI07 » 18 sty 2010, o 11:11

Prawdo podobnie poszła Ci uszczelka pod głowicą.Wymień uszczelkę,splanuj głowicę,wymień olej i płyn i będzie dalej hulać :-)
Pozdro
Zapraszam do mnie.Moje MKIII: http://www.golf3.pl/topics2/wszystko-za ... t20834.htm
Avatar użytkownika
GTI07
Badacz tematu
 
Posty: 304
Dołączył(a): 31 sie 2009, o 13:58
Lokalizacja: Lubliniec

Postprzez BORYSKA » 18 sty 2010, o 14:57

Silnik rozkręcony. To chyba nie uszczelka pod głowicą. Podejrzewam pęknięty blok silnika
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Postprzez gino_gti » 18 sty 2010, o 15:12

BORYSKA,

a ściągłeś juz tą głowice??
ja nei chce sie mądrzyć ale żeby Ci blok pęknoł to nie wime co byś musiał z tym silnikiem wytworzyć z kilku prostych powodów:
po pierwsze silniki 2.0 maja ten sam blok tylko poprostu cieńsze ścianki no i maja oczywiście więcej mocy i jakoś wytrzymują
po drugie dużo ludzi którzy sie bawią w modzenie silników jeszcze bardziej osłabiaja ten sam blok co ty masz w samochodzie i robia z niego 2,1 litra potem zkaldaja do tego turbo i robia rzeźby na 500 koni i bloki to wytrzymują no i bardziej prawdopodobne byłoby to że by sie stało coś z głowicą ale w przypadku 8v jest to raczej też małoprawdopodobne bo jest ona solidna.
gino_gti
Berbeć
 
Posty: 13
Dołączył(a): 17 sty 2010, o 17:11
Lokalizacja: Racibórz

Postprzez BORYSKA » 18 sty 2010, o 15:22

Głowicę już ściągnąłem i nie widzę na uszczelce jakichkolwiek większych uszkodzeń. A podejrzewam blok, bo ta woda w oleju skądś się musiała znaleźć. Skoro nie przez uszczelkę, to pytane którędy

[ Dodano: 2010-01-18, 14:24 ]
Wczoraj w nocy był dość solidny mróz a autko stało całą noc na zewnątrz. Z tego co pamiętam kiedyś dolewałem do płynu nieco wody, więc wiadomo chyba co przy mrozie mogło się stać... Mea culpa
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR


- - -



Powrót do Silniki benzynowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 2 gości