przez pablomed » 18 wrz 2012, o 15:10
zdania sa podzielone. Moim zdaniem taka osłona poprawia tylko samopoczucie kierowcy, bo całkowicie wystarcza fabryczna osłona na paski. Może i silnik się nie brudzi tak, ale masz pogorszony dostęp do silnika od spodu, więcej roboty przy każdej naprawie z odkręcaniem osłony, trudna diagnoza w przypadku wycieków - nie wiadomo skąd kapie. Porządna osłona to fabryczna od diesla, inaczej pozostają byle jakie zamienniki pełno ich na allegro.