witam mam golfa 3 2-0 2E i wczoraj jadę z trasy i naglę coś jakby pękło i dym z maski, zjechałem zgasiłem na pobocze i oglądam, z pod maski mega dym schylam się w dół i mega plama oleju. auto odpaliło na sek dziś rano a stało mi sie to wczoraj. moje pyt brzmi bo to gdzieś za silnikiem z tyłu od strony wylotu spalin jest, i teraz to co mogło pasć bo tam wiem ze gdzieś siedzi uszczelniacz wału może on.aha i dodam ze troszkę opiłków miałem w oleju,który zleciał na ziemię

Ciezko powiedziec z czego moglo poleciec, trzeba dokladnie obejrzec silnik. Z tylu jedyne co mi przychodzi do glowy to jakby gdzies spod pokrywy zaworow, glowicy albo laczenia ze skrzynia. Sprzeglo normalnie dzialalo? Jak mocno poszedl olej to odpalanie silnika nie jest zbyt mądrym posunieciem bo silnik pewnie na sucho by pracowal. Opilki nie wroza zbyt dobrze ale tak czy inaczej musisz dobrze obejrzec co i jak i wtedy myslec co dalej.

słuchaj własnie jak wczoraj patrzyłem ale to wieczór był więc bardziej stawiam na dół silnika pokrywa nie widziałem by tam leciało gdzieś u dołu poszło a ze skrzyni nie wyciekło bo tam niema tyle oleju i nie jest taki rzadki a mam zalany olejem shell helix silnik odpalałem jak został sholowany czy nie zatarłem silnika bo wiesz niby to stało się tak nagle nie ale nigdy nie wiesz czy odrazu taka ilosć oleju ci zleciała czy pomału aż tu nagle jep. jednak jestem czujny bo odrazu jak cos mnie tkneło ze z autem coś nie tak to zgasiłem no nic zaraz wraca brat mechanik z pracy i bedziemy reanimować bo GTI to nie 1.6 i reanimacja jest obowiązkowa bo te auta mają sie wożić szkoda mi oleju który kosztował mnie 160zeta i zalałem go 3tys km temu

[ Dodano: 2013-10-08, 08:59 ]
wyciek zlokolizowany jednak skrzynia biegów ma dwie dziury w jedna w mechanizmie różnicowym a druga tam gdzie koło zamachowe tylko wymiana