Nie mam siły ani pomysłu qcze co to może być rozrusznik kreci jak poj....y a silnik ni cholery nie chce zakręcić.Sprawdzałem świece fakt były zalane ale przeczyściłem i przez to wiem że paliwo dochodzi nie mam immobilizera ani nic podobnego a najgorsze w tym wszystkim jest to ze zapalają sie wszystkie kontrolki (te co powinny) i przy odpalaniu świeci sie od akumulatora i oleju po czym ta od oleju mruga i dupa auto nie odpala.Ale mam nerwa pomocy bo mnie krew zaleje .Wstawia człowiek auto do garażu i za czorta nie może nim wyjechać
Za trafną pomoc stawiam piwo