jaras241 napisał(a):Wydaje mi sie ze winny tego wszystkiego jest ten pomaranczowy plastik ktory jest w obudowie wtrysku gdzie sa podlaczone podcisnienia. Bo gdy odlaczylem jeden wezyk ten krotki od kolektora obroty wzrastaly na cieplym silniku i nie spadaly ani silnik nie gasl
Ten pomarańczowy plastik to jest czujnik temperatury który steruje termostatem powietrza ( tym w obudowie filtra powietrza)
Jeżeli odłączenie pomogło to po prostu odepnij wężyk od sterowania termostatem i masz kłopot z bani. Często właśnie te czujniki nie bardzo działają przez co cały czas silnik bierze gorące powietrze z kolektora wydechowego.
Nie martw się u mnie też ten czujnik nie bardzo współpracuje z termostatem powietrznym.
Ja go ustawaim ręcznie czyli na zimę ustawiam klapkę na zasysanie gorącego powietrza a na wiosnę lato na zasysanie zimnego.
Wg mnie ten pomarańczowy czujnik jest źle usytułowany. Moim zdaniem powinien być przed filtrem powietrza , bo będąc w pokrywie wtrysku bimetal z czujnika nie jest w stanie się nagrzewać.