nie stresujcie sie po przeczytaniu tego - przerabiałem temat ciśnienia oleju w skodzie fabii 1,4 16V.zmieniałem olej z 10tki na 15tke , filtry oleju,popychacze, zmieniałem czujniki , poprosiłem kolesia elektryka aby mi sprawdził instalacje, czysciłem kanały olejowe w głowicy, zmieniałem pompe olejową jak juz miałem zrzucona miske olejową to nawet załozyłem nowe panewki korbowe,ale nie rzuciłem sie na główne tylko dalej szukałem. chyba z 6 miesiecy dodchodziłem co jest w5 i doszedłęm jeszcze raz zwaliłem miche oleju i odkręciłem stopy główne wału korbowego i co zobaczyłem - zajechane panewki główne,od czego?? sam nie wiem.koniec tematu a dlaczego , ponieważ blok jest aluminiowy a nawet skoda nie przywiduje wymiany panewek.nie ma panewek do regeneracji. facet kupił samochód od dziadka ale dziadek był chyba tak zdolny ze wlał motoDr'a do silnika i sprzedał auto. a ze skadzianka trafiła do mnie na wymiane oleju no i herezja sie zaczeła... sorka za długi post
[ Dodano: 2008-07-04, 10:00 ]Qcyk, mozesz jeżdzić na ryzykanta, odłącz sobie czujnik zrób kabelek z końcówkami i zmasuj go. juz ci wtedy w zyciu nie piśnie.