Witam. Mam następujący problem z moim golferem 1.6 ABU.
Niedawno siadła mi pompa wody, czego efektem był luźny pasek, przepalenie uszczelki pod głowicą.
Przy okazji naprawy został wymieniony komplet uszczelek, kupułka, kable i rzecz jasna paski. W sumie została splanowana głowica i wymieniony cały zapłon. Wszystkie części są nowe.
Po około 2 tygodniach silnik zgasł mi na światłach i przez jeden cykl świateł na skrzyżowaniu nie chciał odpalić. Dzień później zgasł mi na rondzie, odpalałem go 2 minuty. Doczłapałem się do domu. Doszedłem do wniosku, że siadło małe ucządzenie. Zaworek powietrza, który jest podłoczony podłączony przy filtrze powietrza. Poleciałem na giełdę, kupiłem identyczną część, z deka używaną. Wymieniłąem podłączyłem właściwą stroną, silnik odpalił za pierwszym razem podziałał z minutę i zgasł. odłączyłem to coś, wsdziałem tam plastikowa rurkę i też nic. Nie wiem co zrobić
P.S.
Niedawno zamontowałem odcięcie zapłonu. Muszę przełączyć stacyjkkę na II stopień (tak żeby się kontrolki zapaliły) wcisnąć guzik, dopiero wtedy można go odpalić.