Posiadam golfiacza 1.4 B+LPG 1991r.
Mój problem polega na tym iż któregoś to dnia przełączyłem się z gazu na benzynę tak aby przedmuchać komin

Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA WSZELKĄ POMOC!!!
Moderator: Moderator
sylkov napisał(a):Ja miałem ten sam problem z moim mk3 1.8 benzyną, też wymieniłęm wszystkie filtry, świece,akumulator w pierwszej kolejności, czyściłem gaźnik co pewien czas. Kiedy gaźnik przy zdjęciu filtru powietrza był zdjęty i świeżo spryskany chodził dobrze, ale jak wypaliła się benzyna z gaźnika obroty "falowały" i spadały. Myślałem, że może coś siedzi w baku przy "smoku" zasysającym paliwo do gaźnika, ale wszystko było w należytym porządku. To samo było jeżeli silnik się rozgrzał był problem z odpaleniem go. Kupiłem używany i sprawdzony kompletny gaźnik z silniczkiem krokowym i gdy go wyczyściłęm ..... problem był ten sam, czasami sonda "lambda" ma winę, ale spróbowałem ostatniej rzeczy ... i miałem rację. Wyregulowałem zapłon na kopułce.... popuściłęm delikatnie śrubę (13 mm) na osłonce pod kopułką, odpaliłem silnik i ręcznie podwyższałem obroty, żeby go wyregulować, cofnąłem jakieś 1,5 - 2 mm zapłon wstecz i obroty wskoczyły na porządane miejsce, czyli 900 nawet 700 obr./min. i tak się trzyma do teraz. wiadomo jak silnik jest zimny na ssaniu bedzie chodził 1000-1100 ale po paru minutach jak to w 1.8 bywa obroty powinny wskoczyć na 900-800. Spróbujcie sami przesunąć zapłon na kopułce... nie możecie tego zepsuć, lub rozregulować... no chyba że bedziecie obracać o 360 stopni raz za razem, może to przynieść rezultat a nie macie nic do stracenia jak już wszystkie części wymieniliście w swoim golfie, które myśleliście że mają wadę przy "falujących" obrotach. pozdrawiam SYLKOV
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości