Witam, ostatnio mam problem z odpaleniem samochodu gdy postoji tak z powrotu z pracy do rana dnia następnego.. lub po prostu gdy silnik jest zimny. Problem polega na tym, ze gdy próbuje odpalić samochod to rozrusznik kreci kreci i nic... czasami odpali a czasami wyzerują się zegary itd. albo w ogole padnie akumulator. ale jak już odpali to dławi się mocno albo gaśnie przy mocniejszym depniecu gazu. poszedłem dziś wieczorem sprawdzić czy nie ma przebicioa na WN i nic nie było ale zauważyłem gdy dodawałem gazu w silniku znaczy się z poziomu maski to zauważyłem delikatne i kilkakrotne iskrzenie w okolicach cewki zapłonowej. np. na 5 minut dodawania gazu (ciagłem dławienie przy mocniejszym przekręceniu) iska pojawiła się 3 razy... i zastanawiam się tez co to są za czujniki ? Mam nadzieje, ze mi pomożecie bo nie widzic mi się dziennie odpalać z popychu.. aha! zapomniałem dodac. na pych samochod odpala bez najmniejszego problemu, na prostym sam popcham samochod wskoczę i na dwojce odpali od strzała.. dodaje fotki.
1 http://www.tinypic.pl/rxktz2yspq85
2 http://www.tinypic.pl/lbu85gzvkq2w
Dzieki za pomoc!