Witam
Mam taki problem z silniekiem 1,4 gaznik, pracuje on tylko na gazie z benzyna nie wnikam co jest bo narazie mnie to nie interesuje ale chodzi o to: wymienilem swiece, kopulke zaplonowa, reduktor(parownik) zregenerowalem na weekendzie sam wszystko poskladalem posprawdzalem szczelnosc itd, wiec sprobowalem odppalic(zakladam ze tylko na gazie) obroty usatawilem zblizone do wczesniejszego ustawienia przed wymiana membran, silnik chcial odpalac ale z problemem pokrecialem troche z dawka gazu i obrotami i jakos zapalil. Pochodzil na wolnych obrotach, nagrzal sie, ustawilem juz dokladnie obroty ok 1000, bylo wporzadku, jazda probna wszystko ok nawet lepsze praca silnika i moc. Jedynie co zauwazylem, ze na zakretach na luzie obroty spadaly do ok 500 ale po chwili wracalo do normy! Myslalem ze juz wszytsko ok, bo za kazdym podejsciem palil na dotyk bez problemow, ale nastepnego dnia rano juz pojawil sie klopot z odpaleniem meczylem moze ze 30 razy a zadnej oznaki odpalenia cos w pprawdzie chcial zaskoczyc ale lipa. wyjolem swiece sprawdzilem i karzda ok! tek zaczolem regolowac na nowo obroty i dawke gazu i jakos wkoncu udalo sie odpalic, przejechalem sie bylo dobrze! zgasilem, zapalilem i tak kilka razy i bylo git a juz rano znowy to samo wiec powaznie pogubilem sie juz z tym moze ktos mi cos doradzi albo mial podobny przypadek!! dodam inastalacja 1 generacji parownik emme gas, inst lovato!