Witam serdecznie. Postanowiłem napisać nowy post gdyż nie zauważyłem podobnego problemu do mojego. Otóż mam golfa III 1,6 z 93 roku i ostatnimi czasy dzieją się dziwne rzeczy. Generalnie silnik odpala i działa, lecz czasami tak jak by go zalewało i gaśnie... odpalam go po raz drugi i wkręca się na obroty i gaśnie... dziś rano ładnie pracował bez zarzutu a przed chwilą zdążyłem wyjechać 200m wrzuciłem na luz dojeżdżając do rąda i padł... jak trzymam nogę na gazie w okolicach 2tyś obr. to ma nierówne obroty.... spadają tak jak by go dusiło i sie wkręca. Jak go mocniej przegazuje to na jakiś czas pomoże.... W ub. roku wymieniłem halla, świece tydzień temu, patrzyłem na VAGu lamda pracuje.... no i nie wiem co mam teraz począć???
z góry dziękuję za pomoc