Witam. Ostatnimi czasy mój rozrusznik odmawiał posłuszeństwa aż skończył swój żywot:). Nie chciał kręcić, wiec staropolskim zwyczajem nie obeszło się w "pukanie" osłony i było ok, az tu nagle stanął i słychac tylko pukanie. Moje pytanie brzmi (jako, ze nigdy nie rozbierałem). Jak sprawdzić co było przyczyna? Tzn prawdopodobnie to szczotki, ale jak to się wymienia co z tulejami i ogólnie czy jest sens naprawiać stary czy może zakupic drugi?
W necie niestety nie znalazłem dokładnego opisu jak wymieniac i ew sprawdzić co jest przyczyną takowego stanu.
Pomożecie?
Dodam, ze rozrusznik już wyjęty jednak jeszcze nie rozkręcony.