przez Marabelum » 15 lip 2011, o 08:43
historii ciąg dalszy... byłem u kolejnego mechanika ( ten mam wrażenie ,że podszedł poważniej do sprawy) zajechałem, opisałem problem i powiedziałem ,że słyszałem opinie ,że to może łożysko oporowe, powiedział zademonstruj... Odpaliłem autko, z tymże wcześniej wspomnianego szmeru prawie że słychać nie było, mówiłem o tym ,że szmer gasł po naciśnięciu sprzęgła...powiedział żeby przygazować, po tym faktycznie przy wyższych obrotach było słychać...Mechanik mówi na bank nie łożysko oporowe bo po naciśnieciu sprzęgła odcina się skrzynia biegów i to ona gaśnie, i że to na bank skrzynia biegów tj łożysko ewentualnie za mało oleju w skrzyni..To ,że mało oleju może też potwierdzać fakt ,że na ciepłym silniku już podczas odpalania na biegu jałowym szmerów nie ma, bo że olej lepiej rozprowadzony w układzie .
Mechanik powiedział dolać oleju bądź wymienić cały. Jak uważacie?? Powiedział ,że chyba lepiej cały wymienić bo nie wiemy jaki tam siedzi..
Ps jaki olej wybrać??