Witam
mam taki problem ze swoim Golfem - gdy wjezdzam do kałuży ktora jest na calej drodze i nie mozna jej ominac (powolutku na dwojce) silnik nagle przestaje pracowac a spod maski bucha pelno pary:kwasny: wszyscy przejezdzaja jedni szybciej inni wolniej ale przejada bez problemow przez ta kaluze i jada dalej a ja stoje. silnik to 1.8 ABS - i mam w zwiazku z tym pytanie czy mialy one oryginalnie oslony pod silnikiem zakrywajacy caly silnik. bo w sklepie powiedzial ze do benzynowych Golfow nie ma sa tylko do diesli a nie chce mi sie w to wierzyc. i co mogloby byc przyczyna tego gasniecia (zalany aparat?)