Witam,
w dniu wczorajszym przytrafiła mi się niemiła historia. Wracając w nocy golfem musiałem zahamować na oblodzonej jezdni, koła się zablokowały a w tym momencie zapaliła się kontrolka od akumulatora i silnik zgasł. Od tego czasu silnik nie chce odpalić, rozrusznik kręci ale to tyle jeśli chodzi o działalność silnika
Co się mogło takiego stać że coś takiego się przytrafiło. Nie miałem żadnych symptomów że coś jest nie tak z elektryką/ silnikiem.
Pozdrawiam,