Witam. Koledzy mam taki problem. Mój cudny silnik jak ostygnie np. całą noc, rano bardzo wolno kręci. Niby odpala za 1 razem ale wrażenie jest tak jak był by słaby akumulator.
Zaznaczam ze są nowe świece, nowe BREMI kable, cewka na module roczna jakaś podrubka i chyba 2 miesięczny akumulator który kupiłem z myślą ze to wina starego.
Jak silnik popracuje i się nagrzeje odpala bardzo ładnie, problem jest przykładowo po 12 godzinach przerwy.