sonda jest taka sama jak byla ilosc przewodow sie zgadza! jedno zylkowa na 4 piny:) wyciagnalem stara i pojechalem do sklepu zeby mi dali taka sama orginalna a nie jakis tam zamienik! mysle ze sonda podczas montazu nie zostala uszkodzona nie walilem nia anie nie rzucalem? sonda jest z wtyczka i wszystko jest podpiete tak jak bylo przedtem! dla sprawdzenia podlanczam VAG i odlanczam sonde pokazuje mi ze sonda zostala odlaczona, jak podepne sonde z powrotem to pokazuje mi zwarcie do masy blad sporadyczny! wyczytalem gdzies na internecie ze moze to tez byc wina emulatora sondy lambda? bo mam w samochodzxie instalacje gazowa? po swietach pewnie podjade do pana gazownika?
niech to obada
bo juz nic mi nie przychodzi do glowy?