witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Jestem świeży na tym forum od pewnego czasu jestem posiadaczem golfika 1,6 ABU (chociaż jestem już dość dojrzałym tatusiem zawsze chciałem go mieć no i postanowiłem kupić jako 2 auto w rodzinie). Od jakiegoś czasu zaczął się problem z odpaleniem nie ważne czy zimy czy ciepły, załapywał za 2 razem a nieraz nawet za 10. powymieniałem wszystko co związane z rozruchem auta, kopułka, palec, kable, czujnik temperatury cieczy, czyściłem odmę, założyłem nowy filtr paliwa i powietrza, przeczyściłem krokowca i wtrysk, nawet wymieniłem termostat a on nadal kulal przy odpalaniu. Dzisiaj całkowicie przypadkowo zauważyłem, że moja stacyjka po przekręceniu kluczyka na zapłon i przekręceniu kluczyka przy kręceniu gasną kontrolki na zegarach ale po przekręceniu kluczyka na maksa kontrolki nie przygasały i auto pali za każdym razem. Wynika z tego, że nie przekręcałem kluczyka do odpowiedniej pozycji czy po prostu stacyjka jest już rozregulowana ? nadmieniam, że kiedy auto już chodzi to mogę go zgasić również przekręcając kluczyk w prawo i również w lewo ale odpala za każdym razem teraz.
Mam pytanie w związku z tym, czy stacyjka jest do wymiany czy po prostu tak ma być proszę o opinię. Odpalenie silnika za pierwszym razem miód w gębie może ktoś miał taki przypadek , a może ja po prostu źle zapalam moją strzałę, nigdy golfem nie jeździłem