hejka mam pytanie iż ostatnio nabyłem nowe serce do mojego gofra z silnikem dostałem stoczone koło zamachowe,teraz mysle czy je zakładac czy zostac przy moim starym,ma to jakies skutki uboczne dla serca?były wlasciciel smigał na tym kole i mówił ze silnik lepiej sie wkręcał na obroty

Z tego co wiem to jeżeli to koło zamachowe odciążone jest fachowo zrobione i robione nie pod sport to powinieneś być zadowolony z przyśpieszenia silnika a jeżeli nie jesteś pewien kto to wykonawał to już ryzyk fizyk bo jeżeli będzie źle wyważone to koło to sobie wyobraź latające koło zamachowe które waży 10 kg z prędkością obrotową co najmniej 5500 obr/min. Wg. mnie ja bym spróbował wpakować to koło a jakby silnik nie równo chodził zaraz bym wywalił

koło jest git nie faluje silnik kręci sie ostro w obroty jest wielka różnica jestem zadowolony z kopa tego silnika