Wczoraj po 2 dniowym postoju na mrozie wsiadłem do golfa, odpalam a kontrolka z cisnienia oleju nie gasnie i silnik zaczoł inaczej chodzic, jak diesel. Dolałem trochę oleju, odpaliłem kontrolka dalej sie swieciła, pochodził chwile, zgasiłem znowu udpaliłem i kontrolka zgasła. Ale dalej coś stukało tak jakby przy zaworach.
Może wiecie co mu sie stało od tego mrozu ?