Witajcie
Mam problem z gofrem, autko po wymianie: rozrządu, kopułki zapłonowej i palca oraz paska wieloklinowego trasę Warszawa-Kostrzyn i Kostrzyn-Warszawa zrobiło bez większych problemów ale:
1. Pod koniec trasy Kostrzyn-Warszawa pojawiły się ze 2 szarpnięcia przy ok 100-110 km/h jakby auto na chwilę straciło moc, redukcja biegu i danie w palnik (~130-140 km/h) spowodowało zaprzestanie przerywania.
2. Spalanie jak na ten silnik na całej trasie i ogólnie w mieście jest podejrzanie niskie. Na trasie przy prędkościach 100-110 km/h przy 5 osobach i bagażach (HB) auto spaliło 5.3-5.5 l, przy ostrym pałowaniu wzrosło to do 7.1 l/100 km. W mieście też auto utrzymuje spalanie na poziomie 7-7.5 l/100 km.
3. Dziś gdy wracałem do domu szarpanie wróciło intensywniej również przy prędkości 80-90 4/5 bieg dodatkowo zapaliła się kontrolka olejowa (ten akurat ma 3000 km półsyntetyk) ale po zwolnieniu i dodaniu gazu auto się ustabilizowało i dojechało do domu. Gdzie szukać problemu?
4. Problemu z brakiem paliwa nie ma, tankuję co 500 km pod korek a zazwyczaj na baku da się zrobić 700+ km.
Pozdrawiam