nie leje byle czego czyli nie leje mineralnego oleju
powiem tak, do mojego 1.4(280tys przebiegu) wlałem pełny syntetyk po mineralu(płukałem silnik takim cudownym czymś wcześniej) i odczułem to na spalaniu i dymamice samochodu, a przecież 1.4 to muł. Oleju nie spalał, jedynie to mi się nasilił wyciek spod pokrywy ale nieznacznie, przy wymianie uszczelki pod pokrywą zauważyłem że silnik się zaczął czyścić z syfu po mineralnym oleju... wniosek taki zeby nie lać byle czego do silnika
sprawdź czy masz wycieki płynu i oleju bo jakoś nie chce mi się wierzyc zeby ci palił płyn i ty byś tego nie widział w postaci białej chmury za autem, pozatym miałbyś tez trudności z odpalaniem i wiecznie zapowietrzony układ chłodzenia najpewniej. Wymień uszczeniacze zaworów, powinno się udać bez demontażu głowicy, ale nie wiem na pewno, w Golfie nie wymieniałem (za to w moim V6 się udało
) chyba nie napisałeś ile ci tego oleju i płynu ubywa
Był Golf3- największy błąd mojego życia...
a teraz...
Elegancja, komfort , nienaganna jakość i aksamitnie pracujący silnik Millera