W poszukiwaniu bandziora

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych.

Moderator: Moderator

W poszukiwaniu bandziora

Postprzez Marus1233 » 25 cze 2011, o 20:16

Witam. Z gory przepraszam za brak polskich znakow, ale moj aktualny komputer ich nie obsluguje. :wstyd:
Otoz znowu porusze temat gluchego stuku podobnego do klepiacych popychaczy. Otoz zamierzam zrzucic miske olejowa i moze glowice poniewaz do tej pory wiele zrobilem, a poprawy zadnej:
-Nowy komplet hydrofrajerow INY (Ladnie wpasowane, bez luzow, swobodnie sie obracaja.)
-Zmierzone krzywki walka rozrzadu - najwieksza odchylka to 0,03mm wiec odpada.
-Oleju nie bierze, jak na 60 konikow jedzie tez przyzwoicie wiec pekniety pierscionek raczej odpada.
-Cisnienie oleju ok, sam dzwiek nigdy nie zanika, a jedynie przyspiesza wraz ze wzrostem predkosci obrotowej wiec panewki korbowodowe raczej odpadaja.
-Sam olej zmieniony na Mobil 10w40

Teraz moje podejrzenia padly na:
- Sworzen tloka
- Luzny lancuszek napedu pompy oleju (sugestia uzytkownika forum)
- Peknieta sprezynke zaworowa (malo prawdopodobne zeby klucho klepala ale coz...)

Czy da sie sprawdzic sworzen sciagajac sama stopke korbowodu, czy najlepiej wyciagnac tlok z cylindra??Bo boje sie ze pewnego dnia ktorys wyjdzie bokiem. Moze ktos ma inne pomysly i sugestie bo mi ich juz brakuje.
Marus1233
Czytacz
 
Posty: 64
Dołączył(a): 1 kwi 2011, o 10:39
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

W poszukiwaniu bandziora

 

Postprzez krisss.79 » 25 cze 2011, o 21:09

- Luzny lancuszek napedu pompy oleju (sugestia uzytkownika forum)


Chyba prezesik tak mial :-)
moj-golf/moja-golfina-t16966.html
Zapraszam do ogladania mojego golfa
Avatar użytkownika
krisss.79
Badacz tematu
 
Posty: 387
Dołączył(a): 21 paź 2008, o 17:29
Lokalizacja: zielona gora

Postprzez prezesik » 25 cze 2011, o 23:45

No wlasnie tak mialem, zgadza sie.
Tylko czasem nie kupuj za wczasu nowego lancuszka, bo wystarczy, ze poluzujesz pompe na srubach i opuscisz ja lekko w dol o 1,5-2mm, aby lancuszek byl "na styk" napiety, nie za mocno.
Ja zakupilem nowy lancuszek, i go zalozylem, to teraz mi silnik gwizdze jakb byl jakis elektryczny... A sam nowy lancuszek byc jak luzna grzechotka dla dziecka.
Ori lancuszek mial mniejszy luz boczny niz ten kupiony zamiennik. Oczywiscie ori lancuszek schowalem "na pozniej".
Aaa za pomnialem napisac.. objawem stukania byl wlasnie ten lancuszek, obijal on o pokrywe tak jak to bylo we fiatach 126p - gdy stuka lancuch - rozrzad do wymiany.
Stuki byly identyczne jak zuzyte popychacze (juz mialem kupic nowe).
Jakby cos to w podpisie w galerii mam opis z fotkami remontu - zerknij.
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Postprzez Marus1233 » 26 cze 2011, o 11:54

Wyczytalem na pewnym forum o sposobie sprawdzania sworznia tloka. Wiec polega na odlaczaniu kabli WN jeden po drugim. Jesli stukot przy pewnym kablu ustanie - sworzen do wymiany. W sumie dosyc logiczne, bo nie ma gwaltownych skokow cisnienia i jesli nie zniknie to przynajmniej przycichnie. Hmm ciekawe, sprawdze czy to dziala. W razie czego mam w domu stetoskop.. tylko lekarski, bez tej waskiej metalowej koncowki jak mechaniczne. No coz, tonacy brzytwy sie chwyta wiec sie nie smiejcie ze mnie :wstyd: :)

[ Dodano: 2011-06-27, 11:50 ]
No i po teście. Po kolejnym odłączeniu klepanie cały czas słychać. Tak więc sworznie są raczej dobre. Jutro jadę do kolegi na kanał żeby miskę ściągnąć. Prezes, muszę się przygotować na niespodzianki czy śruby są na wierzchu? :)
Marus1233
Czytacz
 
Posty: 64
Dołączył(a): 1 kwi 2011, o 10:39
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza


- - -



Powrót do Silniki benzynowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości