Nie chciał bym zakładać nowego tematu bo mam podobny problem:
Dziś jak zajrzałem pod maskę w golfie mojej mamy w celu wymiany filtra powietrza zauważyłem, że silnik cały jest pokryty olejem. Mało tego oleju już prawie nie było w misce. Głównym moim podejrzanym jest uszczelka głowicy ale wolę się upewnić zanim przystąpie do działania.
Wiem, że fotka kiepskiej jakości ale raczej widać od którego miejsca jest brudno (aż do samego dołu).
Drugi problem to taki, że przy wymianie filtra zauważyłem, że w środku jest dosyć mokro. Niestety śpieszyłem się i nie mogłem zbadać pochodzenia cieczy.
W dodatku z rury wydechowej strasznie leci woda. Nawet na luzie stojąc w miejscu na zimnym silniku.
Jakieś propozycje?