1. czy kupić wygłuszenie dokładnie takie jakie znajduje się w dieslach.
2. kupić dedykowane do takich zadań maty wyciszające które przykleję pod maskę?
Co do punktu pierwszego to zastanawia mnie kwestia zamocowania owej osłony ale z przeprowadzonych oględzin stwierdzam że problemów by nie było i jeśli się mylę to proszę o sprostowanie

aha... mógł by mi ktoś nakreślić jak zbudowane jest to wygłuszenie? Tzn. np. mamy twardą płytę plastikową i do tego materiał wyciszający? Czy też materiał sam w sobie jest wystarczająco twardy? Chodzi mi o to że ogólnie ciężko jest dostać wyciszenie w dobrym stanie i chcę wiedzieć czy będzie możliwość jej odbudowy np. za pomocą mat

Oraz czy montaż wyciszenia maski oraz osłony pod silnik wpłynie jakoś wyraźnie wyczuwalnie na głośność pracy silnika?