wyjąć jest prosto - z tego co pamiętam to odkręcasz 1 śrubę i aparat jest luźny, trzeba jednak zapamiętać w jakiej pozycji go wyjmujesz, chyba że później wszystko na znaki będzie ustawiał żeby aparat dobrze trafił. musisz go rozbić tak jak piszesz żeby uwolnić wałek z kapturkiem
<
na foto masz kapturek i widac 2 śruby od halla, jak wałek z kapturkiem wyjdzie to wtedy podmieniasz halla i składasz wszystko z powrotem. nie mniej, jak założysz później aparat poprawnie, tak jak był wcześniej to i tak trzeba jechać na ustawienie zapłonu do gościa, który ma lampę stroboskopową. u mnie w ADY było prościej bo aparat wchodzi na sztywno i lampą nic się nie ustawia.
dokładnie nie pamiętam jak to tam wyglądało, dawno temu u mnie bym wymieniany hall ale jak będziesz miał aparat na wierzchu to nic skomplikowanego to nie jest, będziesz wiedział gdzie uderzyć
Sarkazm - ponieważ strzelanie do idiotów jest wciąż nielegalne.