Tuż po zakupie Golfa miałem problem z bardzo wysokim spalaniem, okazało się, że paliwo ciekło z regulatora ciśnienia paliwa. Myślałem, że po wymianie wszystko będzie ok.
Ale zauważyłem, że mimo wszystko spala trochę za dużo. Kiedy w końcu udało mi się odpalić mfa, spalanie pokazuje mi 23,5l. W vagu wykazał tylko jakiś błąd ze spalaniem stukowym.
Na gazie palił na początku 12l, potem kumpel rozkręcił moją instalację gazową, żeby sprawdzić czy mam filtr gazu i od tej pory zaczął palić 16-18l gazu.
Co z tym można zrobić?
edit: Może to ma jakieś znaczenie, zapłon mam ustawiony na słuch. Kiedy na benzynie dodam gazu to wskazówka obrotomierza idzie na początku lekko w dół a potem dopiero do góry.
Po odpaleniu chodzi gorzej niż diesel, jak się go przełączy na gaz to już idealnie.
Filmik jak działa zaraz po odpaleniu na benie: KLIK