Witam wszystkich. Potrzebuje kilku odpowiedzi: Czy zbyt wysokie ciśnienie w układzie paliwowym może powodować zalewanie silnika ? Bo jest taki "patent" : silnik chodzi sobie na wolnych i mocno kopci z rury wydechowej spalinami ale jak sie na chwile ściśnie wężyk który doprowadza paliwo do listwy to wszystko sie normuje ( tzn zaczyna równo chodzić)
Czyli mniej więcej wygląda to tak jakby miał słabe odprowadzenie paliwa, ale jak odepne wężyk powrotny od listwy i w niego dmuchne to jest "przepływ" powietrza, ale zastanawia mnie jedna rzecz: Czy jak sie dmuchnie w wężyk paliwowy powrotny to ma bulgotać w baku ? bo np w innych autach rurka powrotna w baku jest tak krótka, że nie ma mozliwości "zabulgotania" Dziwi mnie to troche po co powrót miałby dochodzić rurką do dna ?
Następna rzecz: Mam silnik na wielopunkcie 1.8 i z boku listwy wtryskowej jest czujnik ciśnienia paliwa ( taki metalowy grzybek z rurką od podciśnienia 3 Barowy) Zastanawiam sie czy on mógłby byc uszkodzony ? Z tego co się dowiedziałem, ze jedyną awarią ( no właśnie czy jedyną ?) tego czujnika może być jak pęknie membranka i paliwo dostaje sie do podciśnienia a u mnie nic podobnego sie nie dzieje.Może być jakaś inna awaria tego czujnika ?
Dodam,że auto było kilka razy podłączane do kompa i oczywiście nie pokazało żadnych błędów a spalanie mam straszne, praktycznie strzałka spada w oczach. Auto zapala za każdym razem czy ciepłe czy zimne.
Mam nadzieje , ze ktoś podsunie mi jakiś pomysł co z tym zrobić bo ja już nie wiem co jest grane