Wracam do tematu po paru dłuższych trasach i niestety - problem wciąż daje się we znaki. Wciąż nie podłączyłem VAGa.
Co do "autoryzowanych stacji" to mam bardzo sceptyczne podejście bo moja firma posiada ich kilka i wiem jakie numery tam czasem robią a kase biorą że huh! Polecam nie ufać tak bezgranicznie autoryzowanym stacjom/salonom.
Muszę przerwać na chwile zabawe w mechanika bo mnóstwo wydatków pojawiło się na horyzoncie i auto schodzi na bok.
Cinku. Jeśli cokolwiek wykombinujesz - pisz w temacie - trzymam kciuki
.
Ja jutro podepne się jeszcze pod VAGa w firmie i zobacze czy to kwestia auta czy kabla/laptopa.