Zdechł w czasie jazdy

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych.

Moderator: Moderator

Zdechł w czasie jazdy

Postprzez Maras271086 » 11 kwi 2011, o 23:17

Witam
Panowie problem. Jadę dziś z uczelni do domu i wyprzedzałem inne auto. W tym momencie auto zdechło. Przestało reagować na gaz całkiem. Zatrzymałem się na poboczu i już nie chce odpalić. Myślałem że paliwa zabrakło, ale dolałem potem 6 litrów i nic. Rozrusznik się kręci, wszystkie paski chodzą a auto nie odpala. Sprawdziłem akuś i też oki. Proszę pomocy co to może być.
Maras271086
Czytacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 31 lip 2009, o 18:27
Lokalizacja: Ruda Śląska

Zdechł w czasie jazdy

 

Postprzez trollu » 12 kwi 2011, o 00:08

po pierwsze - VAG. mógł paść jakiś czujnik np hall, cewka czy coś. sprawdzałeś czy iskra jest na świecach? ja bym obstawiał na elektryke
Sarkazm - ponieważ strzelanie do idiotów jest wciąż nielegalne.
Avatar użytkownika
trollu
VIP
 
Posty: 2503
Dołączył(a): 27 sie 2010, o 13:03
Lokalizacja: SKL/Cz-wa
Rocznik: 0
Silnik: byl ADY jest M52TUB28
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: kombi

Re: Zdechł w czasie jazdy

Postprzez PabloSBT » 12 kwi 2011, o 08:09

Maras271086 napisał(a):Witam
Panowie problem. Jadę dziś z uczelni do domu i wyprzedzałem inne auto. W tym momencie auto zdechło. Przestało reagować na gaz całkiem. Zatrzymałem się na poboczu i już nie chce odpalić. Myślałem że paliwa zabrakło, ale dolałem potem 6 litrów i nic. Rozrusznik się kręci, wszystkie paski chodzą a auto nie odpala. Sprawdziłem akuś i też oki. Proszę pomocy co to może być.

wyjmij z kopułki środkowy kabel ten co idzie do cewki włóż tam świece i dotknij do silnika w tym momencie ktos musi przekręcić kluczyk i zobacz czy będzie iskra jak nic się nie będzie działo to masz odpowiedź cewka jeśli iskra będzie to trzeba sprawdzić czujnik halla
PabloSBT
Members
 
Posty: 955
Dołączył(a): 14 sie 2009, o 11:06
Lokalizacja: TKI | Kielce

Postprzez Grzybek_3 » 12 kwi 2011, o 20:49

Witam panowie podłączę sie pod temat, dzisiaj wracałem z pracy, i nagle obroty i prędkość spadła do zera, samochód stracił moc, stanąłem i zgasiłem go, za chwile odpaliłem i wszystko juz było ok ??? Tez może być czujnik hall?
Grzybek_3
Czytacz
 
Posty: 107
Dołączył(a): 24 wrz 2008, o 22:11
Lokalizacja: Radzikow

Postprzez Maras271086 » 19 kwi 2011, o 13:45

P długich walkach i sprawdzeniu całego auta okazało się, że cewka poszła. Dzięki za pomoc.
Maras271086
Czytacz
 
Posty: 56
Dołączył(a): 31 lip 2009, o 18:27
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postprzez Grzybek_3 » 20 wrz 2011, o 21:46

Panowie podnoszę temat, dzisiaj jechałem z kolegą, i nagle znów zgasł samochód w czasie jazdy, totalne zero obrotów, prędkościomierza...... :kwasny: Aż nagle kolega mówi mi ze na pozycjach jadę (świeciła się zielona lampka) ale włącznik świateł był w pozycji świateł mijania i paliły się po stacyjka była przekręcona. W trakcie jazdy pokręciłem włącznikiem i nagle za którymś razem licznik zaczął wskazywać prędkość i obroty a czerwone kontrolki od ładowania temperatury, oleju zgasły (zapaliły się jak razem ze zniknięciem obrotów i prędkości z licznika) Panowie może orientujecie się co to może być ???
Grzybek_3
Czytacz
 
Posty: 107
Dołączył(a): 24 wrz 2008, o 22:11
Lokalizacja: Radzikow

Postprzez TunaFish » 20 wrz 2011, o 21:57

Zdarzyło mi się podobnie jak miałem zamoknięte elementy elektryczne. Pod podszybiem miałem sterty liści mokrych i jak wszystko ogarnąłem i wysuszyłem, to gitara :)
Avatar użytkownika
TunaFish
Badacz tematu
 
Posty: 160
Dołączył(a): 5 kwi 2011, o 03:50
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Wrocław

Postprzez trollu » 21 wrz 2011, o 00:03

coś z elektryką, nawet jak jedziesz na zgaszonym silniku ale zapłon masz włączony to zegary działają
Sarkazm - ponieważ strzelanie do idiotów jest wciąż nielegalne.
Avatar użytkownika
trollu
VIP
 
Posty: 2503
Dołączył(a): 27 sie 2010, o 13:03
Lokalizacja: SKL/Cz-wa
Rocznik: 0
Silnik: byl ADY jest M52TUB28
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: kombi

Postprzez maciejw88 » 26 wrz 2011, o 10:16

siemka podłacze sie pod temat.
mianowicie ostatnio miałem tak że jak auto stało 3-4 dni nie używane to nie mogłem go odpalić ani otworzyć tak jak by akumulator padł... a dzisiaj gdy auto znowu stało 3 dni odpaliłem go (oczywiście otwierając je i wyłączając alarm) przejechałem około 100 m i auto zgasło nie dało sie go odpalic i zaczęły migać awaryjne jak przy właczonym alarmie... a wczesniej go wyłaczyłem. myślałem że jak wyjde z auta zamknę je i otworze znowu odblokuje sie ale juz nie dało sie go odpalić... :( co sie dzieje :(?? czy moze alternator nie ładuje i jak on stoi to sie rozładowywuje no niewiem POMOCY :cry:
maciej :)
maciejw88
Berbeć
 
Posty: 3
Dołączył(a): 26 wrz 2011, o 10:09
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez sitek699 » 26 wrz 2011, o 10:44

napisze swoja sytuacje jadac autem tez gasl i odpalic nie moglem okazalo sie kostka stacyjki padla tez kontrolki wariowaly odpalal gasl i tak na zmiane ...
Wódka 25zł; Kieliszki 5zł ;spojrzenie matki gdy wracasz do domu nad ranem--bezcenne
moj-golf/bordowy-metalic-by-sitos-banditos-t23878.html
Avatar użytkownika
sitek699
Members
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 13 maja 2008, o 19:06
Lokalizacja: ...WPN...

Postprzez maciejw88 » 26 wrz 2011, o 11:09

nie nigdy takie zeczy nie miały miejsca w czasie jazdy etc. zdaje mi sie że to ma związek z tym ze stał nie odpalany 3-4 dni ... to juz 2 raz taka sytuacja tylko ostatnio pomogło podłączenie akumulatora innego odpalenie i włożenie starego i chodził potem normalnie... ;//
maciej :)
maciejw88
Berbeć
 
Posty: 3
Dołączył(a): 26 wrz 2011, o 10:09
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez sitek699 » 26 wrz 2011, o 11:19

moze masz slaby aku :) moze ci cos go rozladowywac:/
Wódka 25zł; Kieliszki 5zł ;spojrzenie matki gdy wracasz do domu nad ranem--bezcenne
moj-golf/bordowy-metalic-by-sitos-banditos-t23878.html
Avatar użytkownika
sitek699
Members
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 13 maja 2008, o 19:06
Lokalizacja: ...WPN...

Następna strona

- - -



Powrót do Silniki benzynowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości