Witam Koledzy,
W sobotę, wieczorem moja maszyna odezwała się po raz ostatni, zapaliłem normalnie i silnik po dwóch minutach zgasł. Nie reagował już ani na zaciąg ani na nic, co sprawdzono: prąd: cewka daje napięcie, iskra jest na wszystkich świecach, test pod kątem rozrządu pozytywny, wszystko sie zgrywa, sprawdzony układ paliwowy, pompa podaje benzynę(ciśnienie nie znane). Gulf nie zareagował wcale na podanie prosto do gardziela paliwa. I tu pytanie...co dalej? Zapchany układ wydechowy pozwoliłby na krótkie uruchomienie silnika? Immobiliser, nie wiem co odcina ale jak to jego wina to w tej chwili nie odcina paliwa lub cewki. Ręki do góry opadają Panowie. Pozdro
Na przyszłość proszę pamiętać o precyzowaniu tytułu tematu.
palio