Szukałem na forum ale takiego tematu nie znalazłem.
Zacznę więc od początku
mam golfa 3 bezyna+lpg (1,6) z 1996
Pojechałem z bratem na plac nauki jazdy bo uczy się do prawka przy cwiczeniach łuku zgasł mu pare razy samochód i w pewnym momencie już nie zapalił
Jak właczam zapłon na tablicy wszystko się swieci i rozrusznik chodzi kręci silnikiem ale wogle nie odpala
Dla sprecyzowania mam bezyne w baku a samochód wczesniej palił mi na dotyk
nie wiem czy to istotne ale wczesniej pare razy przy dojzdzeniu na luzie np. do skrzyzowania silnik bez zadnych objawów po prostu mi gas(na gazie przy rezerwie gazu)
Proszę o pomoc?Co mogło się stać?Jak moge to naprawić?
jutro sprawdzę czy ma iskrę i spisze dokładniejsze dane silnika
na forach wyczytałem ze może to być czujnik temp. albo CZujnik halla
Jak to zdjagnozować i od czego zacząc?