przez Tabi86 » 21 wrz 2012, o 23:49
Tak, to był aku. Okazało się, że alternator ma za słabe napięcie ładowania (12,77 V bez swiateł i dmuchawy, 12,56 ze światłami bez dmuchawy) (a powinno być 13,5 V) i dlatego aku nie był wystarczająco doładowany, aby odpalić silnik. A jeżeli chodzi o ten pierwszy filmik, to 3 tygodnie temu bendiks był wymieniany razem z rozrusznikiem, który wcześniej przeszedł generalną renowację, więc to możliwe, żeby tak się teraz zachowywał i zgrzytał zaraz po odpaleniu? A może tulejka przy kole zamachowym, albo jeszcze inny jakiś drobiazg?