przez kermid » 12 mar 2009, o 19:12
Może faktycznie mi ta nowa pompa piszczy,no niby nic więcej mi się nie dzieje ale w.....a mnie to niesamowicie.Mam taki charakter że u mnie wszystko musi chodzić cacy,z drugiej strony czego tu się spodziewać po 17letnim aucie,zawsze coś będzie bżęczeć piszczeć i stukać cóż taki to urok starych aut.Dzięki za pomoc,troche mnie uspokoiłeś.A jak rozkminiłeś że to właśnie pompa??