Witam wszystkich
Mam problem z odpalaniem wymieniłem świece żarowe i nic to nie pomogło, bezpieczniki( blaszki z opisem 5A) też wymieniłem.
Problem polega na tym że nieraz jak przekręcę kluczyk w stacyjce to nie włącza się lampka wskazująca grzanie świec tak jak silnik byłby ciepły, a jest zimny, ponowne przekręcenie kluczyka nieraz dwukrotne powoduje włączenie diody. Problem się nasila teraz dioda się świeci i sygnalizuje podgrzewanie świec a silnik kręci i nic po kilku krotnym przekręceniu stacyjki odpala z wielką chmurą dymu.
Co jest tego przyczyną czy jest jakiś automat
Mam silnik 1,9 Td