Witam mam problem z moim goferkiem. Rano wsiadam do auta -18 grzeje świece-gaśnie kontolka-pyka przekaźnik-wyłączam zapłon- jeszcze raz czekam aż zgasnie kontrolka-kręce no i auto odpala.
Przechodząc do problemu, auto odpaliłem jade do sklepu. Po powrocie auto stopi jakies 30 minut, przekrecam kluczyk kontrolka zapala sie na 2-3 sekundy krece auto nie odpala musze go pomeczyc za nastym razem dodając gazu auto odpala bardzo ciezko. Tak 8godzin w pracy sytuacja jak po nocy auto odpala bez problemu.
filtr paliwa wymieniany latem, olej jakieś 2-3 tyś temu, świece niedawno, przekaźnik i czujnik temperatury sprawdzony u elektryka, na komputerze też brak problemów.
Dodam że z wydechu lecą nieprzepalona ropa, i miga kontrolka oleju. po odpaleniu auto pracuje cicho i równo.
Ma ktoś jakieś pomysły???