hej kolego pojechalem do najbardziej renomowanego zakladu z panem inzynierem w lodzi na bronowej pan stwierdzil ze na 2 dni musze zostawic samochud powiedzial ze turbina chodzi ale osuagów niema baran jede ninzynie
z bronowej w lodzi poczym pojechalem do wiochy zabitej dechami bełdowa 2 domy na krzyz gosc podlaczyl pod wega wlaczył wtyczke od turbiny i samochud hulał jak niwy a pan inzynier sie wogule zna ten z bronowej w lodz
????????? tyle swiadectw uniego wisi w biuze heheheheheheheheh smieszne smiechu warte boki zrywac chcial mnie oszukac bo dobrze wiedzial co jest grane jak odpial rure od turbiny i widzial ze ciagnie jak dodawalem gazu pozdrawiam a od takiego specjalisty trzymajcie sie z dala
[ Dodano: 2008-10-25, 13:18 ]usterka usunieta okazało sie ze to poszedł intercoller bo mialem stłuczke i w momencie udezenia powstala mala dziurka z której ulatnialo sie powietrze i nie było szczelnisci wymienilem intercooler koszt z wymiana 500 zł i po klopocie juz nie dymi i jezdzi swietnie pozdrawiam i dzieki za pomoc