Witam.
Posiadam AAZ'ta 1.9TD + boost pin.
Auto wymagało juz wymiany rozrządu i oleju , przed remontem auto śmiało gnało do przodu, po remoncie ( rozrząd, olej , termostat) silnik jeszcze lepiej pracował.
Lecz wczoraj zaczęło mi coś szwankować, po przejechaniu 4km auto dostało jakiegoś laga.. ogólnie na 1,2,3 i 4 biegu czuć znaczne osłabienie w przyspieszeniu do 3tyś obrotów, po 3 tys znów idzie jak rakieta .

Mechanik mi powiedział że niebawem do wymiany będzie sprzęgło i być może któryś przegub . Ale nie ma to raczej wpływu , jeśli sprzęgło byłoby zajechane to obroty by rosły a auto nie przyspieszało, a tu jest całkiem inaczej.

Nie moge teraz skontaktować się z mechanikiem więc proszę was o poradę.
Filtr paliwa był zmieniany 500km temu, do tego sprawdziłem go i nie miał w sobie syfów.
Zatankowałem także inne paliwo na pewnej stacji.. bez zmian...

Posiadam cały silnik AAZ'ta także mogę miec dostęp do każdej części ( turbo, pompa, wtryski)

Co polecicie mi sprawdzić na początek ?
Pozdrawiam !
Edit:
Auto w miare podobnie zaczęło się zachowywać jak przed wymianą boost pina.

hmm a jakie turbo masz ori ? czy czasem jakieś większe bo jeżeli większe to jest normą że się dopiero wkręca od 3 tyś. Czy przy wymianie boost pina nie uszkodziłeś przypadkiem bolca ? albo czy pin dobrze ustawiłeś ? jeżeli sprzęgło było by dead to tak jak piszesz typ jazdy starego dziadka by był ciekawi mnie czy jak wstawiszori pin to coś się zmieni ale wg mnie coś nie tak złozyłeś ale mogę się mylić. Dla sprawdzenia zobacz czy nie masz bąbli w wężykach paliwowych albo na 2 czy 3 biegu zobacz kiedy jest doładowanie jeżeli cie nie będzie zadowalało to obkręcaj pinem w agresywniejsze strony. J miałem taki przypadek że był za mocno wciśnięty pin ze względu na to że nie było podkładki dałem 2x i efefkt był taki że było tyle paliwa ile akurat trzeba a nie jak wcześniej dodatkowo membranę miałem do góry nogami wstawione

Turbo to ori Garret T2.
Boost Pin jest jak najbardziej ok, ponieważ jeździlem na nim wcześniej przed jak i po remoncie, dopiero po paru dniach od remontu mu odwaliło..
Bąble miałem czasami ale wymieniłem filtr paliwa + tą pompkę w baku sprawdziłem i się uspokoiło.

A co dziwne, dziś zaczął jeździć normalnie .

Pisałem na PW z userem to powiedział mi że całkiem możliwe że turbina szwankuje, sztanka może się zapiekła czy coś..


Jutro wezmę pod lupe turbine.

Macie jakis patent by zdjąć te zabezpieczenie z Garret t2 ze sztangi tej gruszki ? Bo dojście jest kosmiczne... Ledwo to palcami wyczuwam zabezpieczenie a gdzie dopiero ściągnąć szczypami ..

Pozor, modziłeś może jeszcze coś z boostpinem ? Mam od 1.6TD ori prosto z pompy, może da się lub opłaca zrobić jeszcze agresywniejsze wcięcie ?

Edit:
Jeszcze jedna rzecz przy okazji, moja pompa wygląda tak :

Zaś niektórzy mają taka:


Zastanawiałem się co to jest pod tą blaszką na pompie, jest to jakiś czytnik na rolce później poprowadzona jest od tego wtyczka do pompy, ogranicznik dawki paliwa czy tylko jakiś pseudoczujnik ? Nie miałem okazji tego sprawdzić .. Ale wygląda na zepsute i tak bo te rolki mam jakieś wykrzywione.

pod ą blaszką niby jest czujnik tlenu do zaworu EGR ale pewien nie jestem mam podobną blachę i jest tam ten czujnik ale nie sądze żeby miał wpływ na pracę silnika. a te pompy różnią się tylko deklem od LDA oc co Co do pina jeżeli dymienie ci nie będzie przeszkadzało możesz zastosować najbardziej ostry z możliwych do LDA z ducato/jumper 2.5 /2.8

Lub Lt 2.8


oby dwie pompy są podobne jak nasze i nawet z innymi modami możesz sobie wpakować taką 12 mm krowę albo bardziej wariant bezpieczniejszy 11 mm bo z 12 mm jest przerost mocy nad treścią ale za to efekt jak najbardziej na +

Co to turba właśnie bym sprawdził czy się nie zawiesiło WG najlepiej będzie z dołu obejżeć a jak nie to niestety demontaż i wtedy na stole ale póki co tak jak masz ori pin i T2 do 1.0 bara powinien ci wystarczyć

Z tym że ja nie posiadam EGR bo to rocznik 93-94 mojego TDka .

Pozor , napaliłem się z początku na podkręcanie TDka, ale jednak zbytnio nie widzę w tym sensu, mam pin który dostałem ori za darmo i mi na razie starczy.

Problem zaczyna się w momencie gdy konie rosną a moment zostaje nadal niski na poziomie 200-220Nm..

Można łatwo sobie policzyć koszty takiego tuningu , pin 50zl + intercooler + przeróbki pompy = okolice 1000zł...

A taki 1z 90km + budżet 1000zł i tak będzie nosem wciagał mojego AAZta.

Dzisiaj zajrzę do WG.

ja też mam rocznik 93 lis i mimo to że nie ma śladu na kolektorach po egr to zawór jakimś cudem jest i był podłączony pod stare turbo ale nie miał wpływu na prace silnika. Z tego co piszesz owszem za 1000 zł 1z dostaniesz więcej tyle że z tego co czytałem AAZ daje lepsze wrażenia z jazdy m.in. takie że tdi nie podkręcisz wyżej niż 4.500 obr. a zadbany AAZ na modach kręci się do 6000 obr. dodatkowo nie generuje aż tyle nm przez co ma bardzo zrównoważony stosunek KM do nm i nie ma problemów ze sprzęgłem a mianowicie TD na 200 KM w zupełności starcza sprzęgło od VR6 a w tdi przy 180 KM się dzieją cuda i z tego co wiem przy 200 KM nastawniki pękają. I ten ECU którego w garażu nic nie zdziałasz i musisz jechać do programisty a za nim chcesz zacząć tuning na wys. poziomie i tak trzeba przygotowywać min. 2000 zł
A tak dla prównania wejdz na forum vwgolf.pl i zobacz konto gościa arwam wg. mnie jest to specjalista od diesli a zwłaszcza TD jego AAZ ma 230 KM a na filmikach widać efekty jego prac

No ale ogólnie jak mam grzebać też w tej budze to ja dziękuję . Słaba wersja wyposażenia, lepiej dopłacić po prostu i rzeźbić na czymś co się kupy trzyma.


No więc tak , dziś cięgło od gruszki rozruszane i przy max przygazówce wchodzi głębiej. Do tego zmieniona sprężyna pod pinem na tą z 1.6 TD.
W sumie auto jest elastyczniejsze, równomiernie przyspiesza i to mi się podoba, gdzieś w turbie przyczyna leżała, jeśli dalej jednak będzie się to powtarzać to znajdę odrobine czasu i wstawie k14 bo mam w domu .
Osiągi na dzien dzisiejszy to jakieś niecałe 11s i 185km/h max .
Musiałbym podciagnąć turbo do 1,0 i lekko zwiększyć dawke.

Pozor właśnie ogladam filmiki gościa, no nieźle daje radę .
Myślałem także o opcji 110km i dopiero zabawa w mody .

Pozdrawiam i dzięki za pomoc !

tak jak piszesz 110 KM to dobry początek bo przekroczyć 160 KM to już jest wyczyn a do 110 Koni trzeba będzie podnieść ciś 1.0 bar ,dawkę ,pin,skrzynia i osprzęt od tdi bo ori sprzęgło nie wytrzyma

Konkretniej myślałem o przesiadce na 1.9TDI 110 km (skrótu silnika nie pamietam ,afn chyba ) .
Eh, no nic znów dziś jade i zaczęło się mulenie po paru km. Ale gdy zwolniłem i jechałem juz 70-80 to znów zaczął iść jak powinien.
Coś jakby turbie przydał się intercooler, choć i w gorące lato nie było z tym problemu.
A co ciekawe po 3 h otworzyłem maske i zobaczyłem że spadł wąż przy pompie tam gdzie pin co idzie do kolektora . Wąż i opaski będę kupował nowe, ale w międzyczasie na razie dałem to na opaski, teraz mi nie zwali.

Dziwne może to było przyczyną tego że znów mulił, ale z drugiej strony wczoraj też mulił a wąż nie spadł.
No nic jutro jazda testowa to zobaczymy na odcinku 40km .

ja polecam 1,9tdi 1z ze względu na brak upierdliwej zmiennej geometrii

no i tu pies pogrzebany był jeżeli wężyk od podciśnienia LDA spadł to nie ma szans by działało pewnie poprzednio to było WG a teraz wężyk LDA. A co do 1Z tdi zawsze są jakieś minusy w każdym samochodzie i ja osobiście bym koledze proponował AFN niż 1Z z tego względu że właśnie turbo VNT jest o niebo lepsze niż z 1Z a i tak oby 2 są sterowane tak samo więc problem z zapiekaniem się kierownic występuje w AFN a w 1Z zaworek się syfi dodatkowo w AFN masz większe wtryski lepszą pompę program 16 bit choć w 1Z również występuje ale w AFN jest lepiej wystrojone wszystko. I o wiele lepiej nadaje się na mody

do 1 zeta dajesz szpryce z afn czipsa i masz około 130 kucy jak motor zdrowy. Jeżdżę zetorem i tylko n75 raz padł ale sprężynka od długopisu załatwiła sprawę ale każdy ma swoje upodobania